U mnie Ferie królują. Pokłon temu kto je wymyślił, odpoczynek od szkoły zawsze się przyda. Ktoś jeszcze zaczął już swoje ferie? ;)
Jak dobrze, że w końcu spadł śniego! Idelanie dopasował się do moich ferii, szczęśliwa? Można tak powiedzieć. :D
Wcześniej szalałam z postami, a teraz? Po prostu wtedy było pełno informacji, które musiałam i chciałam wam przekazać. Jednak czas dobrobytu się skończył no i trzeba się cieszyć znów co jakiś czas krótkim lub troszkę dłuższym postem. Wydaje mi się nawet, że to czekanie jest całkiem fajne, kiedy się tak wyczekuje posta i w końcu on jest. ^^
Pomyślałam, że jak pójdę do szkoły to będę starała się dodać posta w każdą sobotę? :O Szalona! Nie obiecuje, jeszcze pomyślę nad tym pomsyłem, no ale jakieś światełko w tunelu jest. Nie wiem czy dam rade, taki leniuch ze mnie. :)
Planuje zrobić jakaś fajną tematyczną sesję dla prosiaka związaną z zimą, jednak do tego będzie mi potrzebna osoba trzecia! Ja bym obsługiwała prosiaka, a ona aparat, ale o tym się pomyśli. Jednak uwielbiam być fotografem, a czy pozwolę komuś dotykać moją księżniczkę? :O No nie wiem ona jest taka humorzasta, że tylko jej pańcia może ją brać na ręce, a to z tego względu, że ja wiem jak. ^^
Wracając do tematu posta. Przybyło nam trzech nowych przyjaciół i członków stadka. Już znaleźli się w zkładce ,,stadko''. Czas ich troszkę przedstawić.
,,Cześć , mam na imie kinga codziennie czytam twojego bloga , jestem twoją wielką fanką , widzę że masz talent do pisania blogów :)
chciałabym opowiedzieć tobie o moim prosiaczku który razem ze mna pozdrawia twoja Lucynkę i ciebie:)
mój prosiaczek ma na imię Lucy jest ze mna od 14 sierpnia 2014 roku jest u mnie 5 miesięcy a sama ma ok 7 miesięcy jest to świnka gładkowłosa , jest małym rudzielcem który ma białe 3 łapki , pasek pod brzuszkiem i strzałkę na plecach również białą kocha ogórki i tra jest strasznie uparta ale i tak ją kocham , mam wrażenie ze zachowuje się czasem jak pies dlatego że kiedy idę po coś smacznego dla niej do kuchni a ona biega po pokoju , kiedy wracam czeka pieknie przed drzwiami i czeka na mnie , zdarza jej się czasem że poszczekuje , jest to niesamowita świnka gdyż zjadła takie ilości papieru ze to chyba cud że nie rozbolał ją brzuszek ( odpukać:))
ps. to ja napisałam tą informacje na temat kwasku cytrynowego ,sorry że z anonima
Kinga i Lucy z Wrocławia pozdrawiają Ines i Lucynę:)''
Dziekuje za tę radę z kwaskiem cytrynowym, na pewno przetestuje! :)
,,Moje świnki morskie to Leoś i Mietek ,Leoś jest rozetką ma 11 miesięcy z tego co wiem bo jak go kupiłam miał miesiąc niedługo będzie miał rok ,obliczyłam że ma urodzinki 5 lutego ,a dostałam do 4 marca .Mietek jest świnką gładkowłosą ,ma 5 miesięcy mam go od 20 września ,a prawdopodobnie urodzinki ma 20 sierpnia .Leoś jest starszy od Mietka ,ponieważ na początku nie mogłam namówić rodziców na 2 świnki ,raczej taty bo mama stwierdziła że nie ma w tym nic złego ,a Leosiowi też by się przydał przyjaciel.Świniaczki lubią jeść marchewkę czasami jedzą jabłko.Są bardzo kochanymi świnkami ♥
A i piszę o nich blog jakbyś mogła to wpadnij http://zerozeroluz.blogspot.com/?zx=5bbc5d373f400965 ''
Dziękuje wam, że całkiem sporo napisaliście o swoich prosiaczkach! Są cudowne i już ,,nasze''! <3
Dzisiaj to na tyle!
Paa!<3