Nowe akcesoria, coś się dzieje, przyjaciele

środa, 9 kwietnia 2014

| | |
Hejkaa!


Post pojawia się w sumie po nie aż tak długiej przerwie. Czasmi jest gorzej. Chcę napisać, że jest to już  mój 101 post. Dziękuje wam za to, że dajecie mi możliwości tyle pisać i już tyle przeczytaliście. Jeszcze troszkę i będzie można zrobić z tego książkę, ale to ma taki cel książka z całego życia Lucyny. <3

U mnie wszystko wporządku, gorzej z Lucynką, ale to wszystko po kolei. Temat dzisiaj mamy długi, aż musze zawrzeć 3 długie informacje, więc zaczynajmy!

Razem z Natalią ,,uszyłyśmy'' ( ona szyła) hamak dla Lucyny. Jest na prawdę wspaniały i porządnie wykonany. Projekt i pomysł był Natali, ja tylko nawlekałam nitkę i dałam zaczepy. Zajeło ,,nam'' to około 2 godzin, a z zawieszeniem i obserwowaniem lucy 2 i pół godziny. ^^ Prosiak od razu go pokochał. Jest nie do pokoniania, z moich bluz i spodni, Lucynka czuje mnie i w ogóle jest solidnie wykonany, dlatego prosiak czuje się w nim dobrze, zaraz pokażę wam wszystko na zdjęciach. Dzięki niemu powiększa on powieszchnię tej klatki. Jeśli już o klatce, to nie kupuje nowej, bo prosiak żyje na pokoju, jak pójdę na studia wtedy się pomyśli. ( wtedy też będę pisała bloga) Ostatnio wchodzę do pokoju, a jeden zaczep się zerwał mimo to prosiak nadal  siedzi na hamczku. To wyglądało śmiesznie taka Lucyna na zerwanycm hamaku: ,,NO CO SIĘ TAK PATRZYSZ TUTAJ JEST NAJWYGODNIEJ''. Przez to, że go ma już nie chce spać poza klatką. Jest w nim zakochana. No więc zrobaczcie wreszcie to cudo:










Słodko wygląda na tym chamaczku i pod spodem ma domek, z materiału, ale on leży na ziemi, więc jak dom. ^^ 



Kolejne informacje, którymi chce się z wami podzielić nie są wesołe. Ostatnio czyli dwa dni temu, zauważyłam u prosiaka narośl brązowął na łapie. Nie mam pojęcia co to jest, ale jest to na przedniej prawej łapce. Zmartwiłam się i zaczełam to dotykać, ale świnka nie piszczała, więc ją chyba nie boli. Poza tym normalnie chodzi. Z mamą jedziemy dzisiaj do weterynarza. Dlatego piszę dzisiaj posta, żeby napisać jak przebiegła wizyta. Od razu podetną jej pazury i powiem, że ma czasami ciężki oddech, niech ją badają od stóp do głów, na to wydam pieniądze, które miały być na klatkę. Doszło do mnie, że Lucynki zdrowie jest ważne, a nie jakaś tam klatka. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze i były to tylko niegroźne rzeczy. Tutaj zdjęcia tego czegoś : 







Nie wygląda to zbyt ładnie, ale dzisiaj pożyczam transporter od Natali i lecę do weterynarza. Trzymajcie kciuki, na dniach czekajcie na posta jak po wizycie, bo dzisiaj mam dużo nauki na jutro więc nie wiem czy zdąże jeszcze napisać posta, ponieważ nie wiem o której wrócę z miasta. 

Troszkę trzeba poprawić nastrój. Kilka osób znowu napisało ze swoimi pociechami. Bardzo się ciesze! 


Od lewej Łatka, Czekolada-Amelka, Swisia :

Tofiik:


Na dzisiaj to tyle. Martwię się zdrowiem prosiaczka, ale mam ogormną nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Myślę, że będziecie znami w chorobie i będziecie nas wspierać jeśli coś będzie na tak. Na pewno was o tym poinformuje, może nawet dzisiaj wieczorem, ale bez zdjęć, żeby było szybciej. ^^ 
Trzymajcie kciuki! <3 

Pozdrowienia!
Paa! <3 



19 komentarze:

Unknown pisze...

Hejka!
Super blog!
Trzymam kciuki z królikiem,
Pozdrów Lucynke i dla cb też pozdrowienia.

Wiktoria Kuczkowska pisze...

Hejka ;) Fajny post. Szkoda Lucynki :c
Zapraszam do mnie : www.kochamy-swinki-morskie.blogspot.com
P.S. Mam nadzieję że w następnym poście polecisz mojego bloga tak jak obiecałaś i dziękuję ;)

Anonimowy pisze...

Hamak*

Anonimowy pisze...

Słodko wygląda na tym chamaczku i pod spodem ma domek, z materiału, ale on leży na ziemi, więc jak dom. ^^

HAMAK*

Naturalna pisze...

Super pomysł z tym hamaczkiem. Pozdrowiania dla Cb i Luśki i trzymam kciuki <33

Anonimowy pisze...

Natalie to ta co prowadzi bloga i youtube? Skąd ją znasz?

Kubaba pisze...

to może być odcisk lub zapalenie łapek.... raczej odcisk
zapraszam do mnie :)
http://www.naszapasja-prosiaczki.blogspot.com/

Unknown pisze...

Oczywiście, jak dodam o nowych kolejach to polecę. PRZEPRSSZAM ;)

Unknown pisze...

Hamaczek pierwsza klasa! :D
Biedna Lucynka :c Oby to nie było nic groźnego :O
W każdym razie trzymam kciuki~!
I przy okazji zapraszam do mnie :))
P.S obserwuje :D

Wiktoria Kuczkowska pisze...

Nie przepraszaj xd haha ale dzieki :) Pozdrów Lucynke :*

Unknown pisze...

super hamak a tak w ogóle dodaj kolejny filmik na YT proszeee bo nie mogę się już doczekać i zapraszam na mojego bloga

Anonimowy pisze...

Hejo Super hamak gdzie wysyłać fotki prosiaczków?
na jaki e-mail?

Anonimowy pisze...

ineska252@o2.pl

Kasia228 pisze...

Świetny hamak! ogólnie super blog i piękna Lucynka ! nie lepiej kupić ci drybed ? Przecież wszędzie sypie się ściółka , a taki kocyk łatwy do uprania, myślę że byłby lepszy.

Anonimowy pisze...

dzzięki

Addy pisze...

ja mojej śwince smaruję łapki bezbarwnym balsamem do ust bo ma takie łapki jakby mu się skóra łuszczyła ale jak smaruję to ma mniej tego polecam ty też możesz smarować tak Lucynce pozdrawia Zuza i Leoś ♥

Unknown pisze...

Super blogi fajna świnka
Polecisz mojego? http://swinkimorskiemiloscia.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

zapraszam na mojego bloga - blog.pl świnka morska - Bąblik

Unknown pisze...

Ja ogółem chciałabym mieć świnkę trzy kolorową biało-czarno-pomarańczową, jaka to rasa?

Prześlij komentarz