No więc jak widać stado mamy coraz większe. Dołączają do nas 2 świnki od jednej właścicielki. ;)
Lusia i Tosia:
Wiek: Tosia ma rok,a Lusia ma 4 miesiące,
Zakup: Tosia- kupiona w kakadu ( jak ją zobaczyłam wiedziałam, że to ona <3),
Lusia-kupiona na zamówienie
Koszt: Tosia kosztowała-50 zł, Lusia kosztowała-40 zł
Czy się opłaciło? oczywiście!
CHARAKTER:
Tosi: największy pieszczoch świata <3
Lusi: najszybsza świnka świata <3
Wygląd: Tosia jest rasy CORONET,umaszczenie holenderskie, tylko że na tym zdjęciu jest po strzyżeniu (kołtunka miała)
Lusia- gładkowłosa, tricolor
Obie są cudne i bardzo wystawne, widać, że czują się dobrze w swoim towarzystwie, Stadko czekało, czekało i się doczekało nowych przyjaciółek.
UWAGA! UWAGA! UWAGA!
Dostałam informacje, na temat Muffinki, naszej tajemniczej koleżaneczki. :))
Oto one:
Hej! Jestem wlaścicielką Muffinki. Natalia skontaktowała się ze mną i poprosiła o zdjęcie prosiałki. Zdjęcie już masz więc teraz informacje.
Muffinka ma 2 latka. Jest leniwym zwierzakiem. W lecie lubi wychodzić ze mną na smyczy.Na Podwórku staje się zupełnie innym zwierzakiem. Biega,skacze i ciągle chce się bawić. Ostatnio mam troche czasu więc postanowilam nauczyć ją kilku sztuczek. Niestety Muffinka jest oporna co do nauki. Narazie nauczyłam ją obracać się jeśli chce smakołyk i stania przez chwilę na dwóch łapkach. Moja dziewczynka bardzo lubi jeść i spać na moich rękach :) To by było na tyle.
Muffinka ma 2 latka. Jest leniwym zwierzakiem. W lecie lubi wychodzić ze mną na smyczy.Na Podwórku staje się zupełnie innym zwierzakiem. Biega,skacze i ciągle chce się bawić. Ostatnio mam troche czasu więc postanowilam nauczyć ją kilku sztuczek. Niestety Muffinka jest oporna co do nauki. Narazie nauczyłam ją obracać się jeśli chce smakołyk i stania przez chwilę na dwóch łapkach. Moja dziewczynka bardzo lubi jeść i spać na moich rękach :) To by było na tyle.
Dziękujemy bardzo Natalii za skontaktowanie się i dziękujemy właścicielce Muffinki o dołączenia do stadka i cenne informacje. :)
Co do smyczy nie jestem zwolenniczką, ale jeśli świnka normlanie się porusza no to chyba nie powinnam mieć nic przeciwko. Ogólnie świnki są strachliwe na smyczy i nie lubią jej zakładać, ale jeśli twoja nie ma żadnego dyskomfortu to nic złego się nie dzieje. UWAŻAJ TYLKO NA JEJ KRUCHY KRĘGOSŁUPIK <3
Pozdrawiam!
No to paaaa <3
1 komentarze:
Śliczne świneczki.
Pozdrawiam :*
Prześlij komentarz